Wyszukaj w publikacjach
Diagności laboratoryjni przeciwni pulowaniu materiału w testach przesiewowych

Krajowa Rada Diagnostów Laboratoryjnych i Krajowy Konsultant do spraw Epidemiologii sprzeciwiają się zapowiadanemu przez resort zdrowia pulowaniu materiału przeznaczonego do weryfikacji zakażeń koronawirusem w medycznych laboratoriach diagnostycznych. Zdaniem ekspertów, istnieją poważne przeciwwskazania - zarówno prawne jak i jakościowe - do stosowania tej metody.
Masowym testom przesiewowym metodą tzw. pulowania w przyszłym tygodniu mają być poddani nauczyciele. Metoda polega na zweryfikowaniu nawet kilkunastu osób za pomocą jednego testu genetycznego. Próbki pobrane od grupy osób są mieszane i sprawdzane jako jedna próbka. Jeżeli okaże się, że wynik tej próbki jest pozytywny wówczas testuje się już indywidualnie poszczególne osoby z tej grupy. Metoda pozwana na ograniczanie liczby wykonanych testów. W opinii KRDL, stwierdzenie prawidłowości wyniku z badania pulowanego obciążone jest dużym ryzykiem błędu, przez co budzi wątpliwości merytoryczne i etyczne. Izba powołuje się na stanowisko WHO, które mówi, że pulowanie nie pozwala wykluczyć zakażenia SARS-CoV-2 u osób z tak uzyskanym wynikiem ujemnym RT-PCR.
„Światowa Organizacja Zdrowia akceptuje pulowanie w diagnostyce osób objawowych lub z kontaktu z przypadkiem potwierdzonym COVID-19 jedynie w przypadku drastycznych braków zasobów diagnostycznych do badań molekularnych (NAAT), a do ich uzupełnienia zaleca w pierwszej kolejności szybkie testy antygenowe (RAT)” – wskazują diagności.
Każdy pacjent powinien dostać własny wynik
Pulowanie próbek materiału biologicznego to metoda, która stanowczo nie powinna być rekomendowana/wdrożona z powodu możliwości występowania wyników fałszywie ujemnych oraz niezgodności z krajowymi regulacjami prawnymi, według których każdy pacjent, od którego została pobrana i zbadana próbka materiału biologicznego, powinien otrzymać indywidualny wynik badania. Jedyne zastosowanie tej metody można upatrywać w badaniach epidemiologicznych” – wskazuje prof. Iwona Paradowska-Stankiewicz, krajowy konsultant do spraw epidemiologii
KRDL także podkreśla, że pulowanie stoi w sprzeczności z polskimi standardami jakości dla medycznych laboratoriów diagnostycznych i mikrobiologicznych oraz z wymogami sporządzania dokumentacji medycznej, które nakazują, by wynik badania był indywidualny. I zaznacza, że w Polsce nie ma podstaw prawnych ułatwiających masowe badania przesiewowe tą metodą.
Poniżej publikujemy całe stanowisko KRDL.

Źródło: KIDL