Wyszukaj w publikacjach

05.04.2023 o 14:00
·

Ważny wyrok dla lekarzy – mogą płacić niższe składki ZUS

100%

Lekarz po ukończeniu stażu podyplomowego, w trakcie którego był zatrudniony na etacie i świadczy pracę dla tego samego pracodawcy, ale już jako prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą może skorzystać z preferencyjnych składek na ubezpieczenie społeczne – tak orzekł Sąd Okręgowy w Szczecinie. ZUS do tej pory kwestionował to prawo. 

Wyrok jest przełomowy dla wszystkich lekarzy i lekarzy dentystów po stażu oraz zmierza w kierunku ukształtowania jednolitej linii orzeczniczej, przełamując dotychczasowe stanowisko reprezentowane przez Sąd Najwyższy wobec lekarzy i lekarzy dentystów zakładających działalność gospodarczą po zakończeniu stażu podyplomowego

 – mówi Michał Bulsa, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie, cytowany w komunikacie Izby. 

Sprawa dotyczyła opłacania preferencyjnych składek przez pierwsze 2 lata od dnia założenia działalności gospodarczej. Zgodnie z ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych, lekarzom w okresie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej, jako podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe, przysługuje tzw. stawka preferencyjna, czyli zadeklarowana kwota, nie niższa niż 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia. 

Do prawnika Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie zgłosiła się dentystka, która złożyła do ZUS wniosek o wydanie indywidualnej interpretacji w zakresie składek na ubezpieczenie społeczne lub zdrowotne. ZUS uznał stanowisko przedstawione we wniosku za nieprawidłowe, powołując się na wyłączenie wskazane w ust. 2 pkt 2 przepisu, które mówi, że stawka preferencyjna nie przysługuje osobom, które wykonują działalność gospodarczą na rzecz byłego pracodawcy, u którego przed dniem rozpoczęcia działalności gospodarczej w bieżącym lub w poprzednim roku kalendarzowym wykonywały staż w ramach stosunku pracy wchodzący w zakres wykonywanej działalności gospodarczej.

Moją klientką była stomatolog po stażu podyplomowym, która założyła działalność gospodarczą jako lekarz posiadający PWZ i podjęła współpracę z byłym pracodawcą, u którego odbywała staż, ale już jako lekarz stomatolog. Stomatolog chciała skorzystać z preferencyjnej stawki. By się upewnić, czy w odpowiedni sposób rozumie stosowanie przepisów, wystąpiła do ZUS z wnioskiem o wydanie indywidualnej interpretacji w zakresie składek na ubezpieczenia społeczne lub zdrowotne, w którym wskazała, że charakter pracy lekarza dentysty z pełnym prawem wykonywania zawodu a lekarza stażysty nie jest w jej opinii tożsamy, ponieważ celem stażu jest realizacja jego programu, który ma charakter wyłącznie szkoleniowy. Ponadto czynności, które wykonywała w ramach stażu podyplomowego nie cechują się samodzielnością, którą ma lekarz z pełnym PWZ. Dodatkowo, co najistotniejsze, stosunek pracy łączący lekarza stażystę z opiekunem stażu jest pozbawiony cechy swobody, ponieważ lekarz chcąc uzyskać PWZ musi zawrzeć umowę o pracę i realizować ramowy program stażu w podmiocie szkolącym, przy czym w ramach swojego czasu pracy realizuje on stricte ramowy program stażu. Również wynagrodzenie wypłacane stażyście jest z góry określone oraz nie pochodzi bezpośrednio od pracodawcy, a są to środki wyasygnowane z budżetu Państwa. ZUS zakwestionował prawo do preferencyjnego płacenia składek przez dentystkę, tłumacząc, że stanowisko przedstawione we wniosku należy uznać za nieprawidłowe. Sprawa trafiła do sądu

 – mówi mec. Emilia Gorzałczyńska z Kancelarii Lizak, Stankiewicz, Królikowski s.c., która reprezentowała Okręgową Izbę Lekarską w Szczecinie. 

Według decyzji ZUS, skorzystanie przez lekarza z preferencyjnych składek jest uzależnione od spełnienia przesłanki niewykonywania w ramach prowadzonej działalności na rzecz byłego pracodawcy czynności tożsamych do uprzednio wykonywanych w ramach stosunku pracy. W związku z tym, wykonywane w ramach stażu czynności nie mogą choćby częściowo pokrywać się z zakresem obowiązków wykonywanych w ramach stosunku pracy, czego zdaniem ZUS - nie można było ocenić na podstawie złożonego wniosku. ZUS uznał, że z wniosku nie wynika jednoznacznie, aby zakres obowiązków stażysty a lekarza był całkowicie odmienny od czynności wykonywanej w ramach działalności gospodarczej. 

Warto podkreślić, że stażysta nie wykonuje pracy samodzielnie, a jego czynności mają charakter wyłącznie szkoleniowy. Nie można utożsamiać pracy lekarza z pełnym PWZ z lekarzem, który dopiero odbywa staż podyplomowy. Ponadto stażyści nie mają swobody w zakresie odbywania stażu, albowiem do jego odbycia są kierowani w drodze uchwały właściwej okręgowej rady lekarskiej, a czas jego trwania, a nawet termin rozpoczęcia, są narzucone odgórnie

 – mówi mec. Gorzałczyńska. 

Wyrok dotyczy tylko jednej osoby 

Zapadł wyrok, który zmienił decyzję ZUS i uznał stanowisko ubezpieczonej za prawidłowe. 

Jak wyjaśniał Sąd, czynności wykonywanych przez lekarza (w ramach nowo otwartej działalności gospodarczej), który posiada pełne PZW, nie można utożsamiać z czynnościami podejmowanymi przez stażystów w ramach stażu, gdyż staż jest formą szkolenia i ma za zadanie przygotować do samodzielnego wykonywania zawodu lekarza.

 Odbywania stażu nie sposób zatem uznać za wykonywanie zawodu lekarza posiadającego pełne PWZ

 – dodaje prawniczka. 

Niestety wyrok ten nie jest wiążący dla wszystkich lekarzy będących w podobnej sytuacji.

 Dotyczy jedynie tej konkretnej osoby, która skierowała sprawę do sądu. Każdy lekarz stażysta będzie musiał wystąpić indywidualnie w swojej sprawie do sądu. Niemniej jednak warto we wniosku o wydanie interpretacji składanym do ZUS, powołać się na ten wyrok, ponieważ przełamuje on linię orzeczniczą Sądu Najwyższego, który dotychczas stał na stanowisku, że stażystom nie należy się preferencyjna stawka. Teraz powoli zmierzamy ku temu, że ta linia orzecznicza idzie w zupełnie innym kierunku

 – wyjaśnia mec. Emilia Gorzałczyńska. 

Przełomowy wyrok zapadł w połowie marca. 

Zaloguj się

lub
Logujesz się na komputerze służbowym?
Nie masz konta? Zarejestruj się
Ten serwis jest chroniony przez reCAPTCHA oraz Google (Polityka prywatności oraz Regulamin reCAPTCHA).