Czy środowisku uda się przekonać ministra do zniesienia limitów?

Agnieszka Usiarczyk

100%

Lekarze z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia interweniują w sprawie wprowadzonego przez resort zdrowia limitu wystawianych recept i domagają się, podobnie jak samorząd lekarski, rezygnacji z tego rozwiązania. Jak podkreślają, nowe zasady dezorganizują prace przychodni i uderzają przede wszystkim w rzetelnie pracujących lekarzy.

Pisma z prośbą o interwencję w tej sprawie PPOZ wysłało do Ministra Zdrowia, do Rzecznika Praw Pacjenta oraz Rzecznika Praw Obywatelskich. Medycy sygnalizują, że w związku z przekroczeniem limitów przez lekarzy, blokowana jest możliwość wystawienia recept zarówno w formie elektronicznej, jak i papierowej.

Dzienny limit recept paraliżuje pracę placówek podstawowej opieki zdrowotnej. Przekroczenie limitu powoduje blokadę wystawiania zarówno e-recept, jak i recept w formie papierowej pacjentom, którzy natychmiast potrzebują zaordynowania danego leku
– mówi Bożena Janicka, prezes PPOZ.

Według lekarzy, limity te są zbyt niskie i niedostosowane do specyfiki podstawowej opieki zdrowotnej.

W ramach POZ udziela się bowiem kompleksowych porad lekarskich, z których częstokroć korzystają pacjenci cierpiący na wielochorobowość, a także dokonywane są porady receptowe służące kontynuacji leczenia farmakologicznego (w tym kontynuacji ordynacji zleconych przez lekarzy AOS)
– uzasadniają lekarze PPOZ.

Ponadto, zdaniem lekarzy, limity te naruszają prawo pacjentów do świadczeń gwarantowanych i godzą w prawo lekarzy do ordynowania leków, to dodatkowo uniemożliwia przychodniom podstawowej opieki zdrowotnej pełną realizację kontraktu z NFZ.

Medycy z PPOZ domagają się wyłączenia z tego limitu co najmniej placówek podstawowej opieki zdrowotnej mających podpisany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia, w sytuacji, gdy resort nie weźmie pod uwagę całkowitego ich zniesienia.