Style uczenia się to mit
Zapisuję
Zapisz
Zapisane
Wzrokowiec, słuchowiec, dotykowiec, kinestetyk. W teorii każdy z nich przyswaja wiedzę na swój sposób i ma różne metody na zapamiętywanie. Przynajmniej tak kiedyś myślano – dzisiaj już wiemy, że to nieprawda.
To zadziwiające, jak wiele osób powiela mit stylów uczenia się. Strony szkół publicznych i niepublicznych oferują treści omawiające wybór najlepszej metody dla dziecka na podstawie jego stylu. Podobne informacje można znaleźć w mediach społecznościowych, choćby na profilach korepetytorów. Towarzyszą temu quizy, rzekomo pozwalające określić, do jakiego typu należymy. Jak pokazują badania, większość nauczycieli uznaje style uczenia [1].