Wyszukaj w Remedium
OPINIE
Klinika Pneumonologii, Alergologii Dziecięcej i Immunologii Klinicznej
3.0
2 opinie
5
4
3
2
1
Zadowolenie z miejsca specjalizacji
Współpraca z kierownictwem
Możliwość nabywania praktyki
Atmosfera na oddziale
Współpraca z działem kadr
Zgodność z harmonogramem
Wybrał(a)bym tę samą placówkę
Tak (0)
|Nie (0)
Równe traktowanie przy delegowaniu zabiegów
Tak (0)
|Nie (0)
Wolny poniedziałek za sobotni dyżur
Tak (0)
|Nie (0)
Zmuszanie do podpisywania opt-out
Tak (0)
|Nie (0)
Dopłaty do rezydentury
Tak (0)
|Nie (0)
Narzucenie samodzielnego dyżurowania
Tak (0)
|Nie (0)
Wszystkie opinie (2)
Alfabetycznie a-Z
Najwyższe oceny
Najniższe oceny
Najnowsze
Najstarsze
Najwięcej komentarzy
Najmniej komentarzy
1.0
Szary Cewnik #34·02.2025
Specjalizacja
Pediatria
Etap specjalizacji
Jestem po 3. roku specjalizacji
Współpraca z kierownictwem
Kierowniczka i starsze specjalistki to kobiety z poważnymi zaburzeniami w komunikowaniu się, brak jasnych komunikatów - nie dowiesz się wprost, że coś zrobiłeś "nie po ich myśli", brak konstruktywnej krytyki, za to pasywna agresja i mobbing gwarantowany i żenujące zagrywki "profesorek i docentek" w stylu "nie odpowiem ci dzień dobry przez kolejny miesiąc"... Brak odpowiedniego przepływu informacji, nawet o sprawach istotnych dla kliniki czy o ważnych sytuacjach, które wydarzyły się na dyżurze. Brak odpowiednio wczesnego uprzedzania o planowanym "ściągnięciu ze stażu" - najczęściej dowiesz się tuż przed godz. 8 rano tego samego dnia. Brak czasu na skonsultowanie się w kwestiach medycznych. Nieuprzedzane nieobecności kierownictwa, nawet kilkutygodniowe... Traktowanie rezydentów jak "pionki", które nie mają prawa się odezwać, wyrazić opinii, które mają tylko "robić robotę" i obstawić dyżury. Brak przestrzegania praw pracowniczych! W tej klinice specjaliści nie dyżurują!!! Wszystkie dyżury obstawiają rezydenci, na coraz to wcześniejszym etapie rezydentury, bez wiedzy i doświadczenia, ale godzący się na wszystko w ramach ...syndromu sztokholmskiego? Grafik dyżurowy od lat ustalany cyklicznie przez jednego spośród rezydentów - co sprzyja nieporozumieniom i trudnym sytuacjom w grupie najmłodszych lekarzy. Sytuacja losowa lub choroba i nie możesz objąć dyżuru? To twój problem, masz sobie sam załatwić zastępstwo, bo inaczej straszą "porzuceniem pracy" i zwolnieniem dyscyplinarnym. Można by długo wymieniać... Ale przede wszystkim - leczenie na czuja, a nie według EBM! Tu nie ma warunków do solidnego nauczenia się pediatrii, ani pod względem merytorycznym, ani nie wyrobisz procedur, ani (w tej toksycznej atmosferze) nie nauczysz umiejętności miękkich, które każdy lekarz, a szczególnie pracujący z dziećmi, posiadać powinien.
Praktyczne umiejętności
Tu się nie nauczysz nawet badać uszu otoskopem ;) nie mówiąc o procedurach wymaganych programem specjalizacji. Osłuchiwania owszem, ale to wiedza i umiejętność jeszcze z czasów studiów. Można doskonalić przez 6 lat osłuchiwanie i pisanie epikryz, jak ktoś ma ochotę spędzić tak rezydenturę. Można robić USG płuc, ale pod warunkiem, że samemu sobie ogarniesz i opłacisz kurs (brak jakiegokolwiek programu dofinansowania).
Liczba dyżurów w miesiącu
3-4
Dodatkowe uwagi
Na dyżurze masz pod opieką 2 duże oddziały na dwóch odległych końcach szpitala. Przy takim profilu pacjentów, mając pod opieką dzieci z dusznością, ciężką niewydolnością oddechową, krwiopluciem czy anafilaksją i in. to, delikatnie mówiąc, brawura.
Odpowiedz
Zgłoś opinię
5.0
Jabłkowy Endoskop #47·02.2025
Specjalizacja
Pediatria
Etap specjalizacji
Jestem na jednym z 3. pierwszych lat specjalizacji
Współpraca z kierownictwem
Bardzo miła, zawsze gotowa do pomocy, wyjaśnień, konsultacji
Liczba dyżurów w miesiącu
Około 3
Dodatkowe uwagi
Super atmosfera wśród rezydentów i młodszych specjalistów
Odpowiedz
Zgłoś opinię