Wyszukaj w Remedium
OPINIE
Oddział Reumatologii i Chorób Wewnętrznych
4.0
1 opinia
5
4
3
2
1
Zadowolenie z miejsca specjalizacji
Współpraca z kierownictwem
Możliwość nabywania praktyki
Atmosfera na oddziale
Współpraca z działem kadr
Zgodność z harmonogramem
Wybrał(a)bym tę samą placówkę
Tak (0)
|Nie (0)
Równe traktowanie przy delegowaniu zabiegów
Tak (0)
|Nie (0)
Wolny poniedziałek za sobotni dyżur
Tak (0)
|Nie (0)
Zmuszanie do podpisywania opt-out
Tak (0)
|Nie (0)
Dopłaty do rezydentury
Tak (0)
|Nie (0)
Narzucenie samodzielnego dyżurowania
Tak (0)
|Nie (0)
Wszystkie opinie (1)
4.0
Niebieski eskulap #121·08.2024
Specjalizacja
Choroby wewnętrzne
Etap specjalizacji
Jestem specjalistą/tką
Współpraca z kierownictwem
Moim kierownikiem specjalizacji była Ordynator oddziału. Nie było problemu ze wsparciem merytorycznym z zakresu reumatologii, w kwestiach ogólnointernistycznych było różnie. Bez problemów w kwestii uzupełniania SMK.
Praktyczne umiejętności
Jest to Oddział bardziej reumatologiczny niż internistyczny (proporcje pacjentów 2-3:1, w zależności od okresu), toteż nie wszystkie procedury z chorób wewnętrznych jest zrealizować łatwo, bo nie zawsze jest okazja. Większość z brakujących jednak udało się jednak łatwo realizować na stażach zewnętrznych. Nie zawsze znalezienie nadzoru specjalisty/kogoś bardziej doświadczonego jest łatwe, ale wynikało to z obciążenia pracą, a nie z braku dobrej woli. Nie przypominam sobie, żeby tego nadzoru ostatecznie zabrakło gby był potrzebny.
Liczba dyżurów w miesiącu
Dyżury z Oddziału Chorób Wewnętrznych są realizowane przez lekarzy z 3 Oddziałów - Interny, Reumatologii i Endokrynologii. Lekarz specjalista dyżuruje na internie, lekarz rezydent dyżuruje na którymś z pozostałymi dwóch oddziałów - zazwyczaj na Reumatologii, chyba że specjalista jest z O. Endokrynologii, to wtedy tamże. Oprócz Oddziału rezydent jest odpowiedzialny za konsultacje internistyczne pacjentów SOR. W związku z dość dużą liczbą lekarzy z 3 oddziałów wypadają zazwyczaj 2-3 dyżury na msc.
Dodatkowe uwagi
W Oddziale jest raczej dużo pracy. Zdarza się być ściągniętym ze stażu z racji jakiegoś kryzysu kadrowego (co liczyłem jako powrót na oddział w SMK). Jest też sugestia robienia kursów zdalnie w trakcie pracy (nieobowiązkowe). Raczej nie ma problemu z realizacją staży, nie zawsze odbywa zgodnie z pierwotnymi ustaleniami.
Dyrekcja w mojej ocenie jest wybitnie nieprzychylna lekarzom, być może ogólnie pracownikom niepowiązanym. Ustalenia wyłącznie na piśmie, możliwe że i tak nie będą przestrzegane.
Odpowiedz
Zgłoś opinię