Poradnik dla studenta pierwszego roku
Jeśli znaleźliście się w gronie osób, które od października postawią pierwsze kroki na studiach medycznych, przede wszystkim mówimy: GRATULACJE!
Rozpoczynacie niesamowitą, wypełnioną wyzwaniami przygodę. Na temat pierwszego roku kierunku lekarskiego krąży wiele legend, z czym pewnie mieliście już okazję się zetknąć. To prawda, że upływa on przede wszystkim pod znakiem anatomii i histologii - dwóch pierwszych przedmiotów-gigantów, z którymi przyjdzie Wam się zmierzyć podczas medycznej drogi. Pewnie zadajecie sobie pytanie, w które z pozostałych opowieści wierzyć? Specjalnie dla Was przygotowaliśmy mini “poradnik pierwszaka” - też byliśmy na Waszym miejscu, tak samo zagubieni i podekscytowani jednocześnie. Mamy nadzieję, że wskazówki, które zebraliśmy poniżej, będą przydatne także dla Was!
Zamień “pasywną naukę” na “aktywną naukę”
Wiele problemów podczas pierwszego roku studiów wynika ze złych nawyków dotyczących uczenia się, które nabyliśmy na poprzednich etapach edukacji. Stając twarzą w twarz z ogromem wiedzy, jaki jest wymagany od studentów medycyny już podczas pierwszych tygodni, łatwo wpaść w panikę. “Jak przyswoić taką ilość materiału naraz? Przecież to niemożliwe!” - ta myśl pojawia się w głowach niemal każdego świeżo upieczonego studenta. Od razu powiedzmy sobie szczerze - nie da się tego wszystkiego zapamiętać, a umiejętność wybierania faktów rzeczywiście istotnych przychodzi dopiero z czasem (oczywiście, każdy z profesorów będzie zapewniał, że wszystko jest tak samo ważne - podejdźcie do tego z dystansem). Jak w takim razie poradzić sobie z nauką na studiach medycznych? Oczywiście, czasem trzeba po prostu “wkuć coś na pamięć”. Na dłuższą metę ta metoda jednak się nie sprawdza. Zamiast tego, postarajcie się przede wszystkim zrozumieć dane zagadnienie i skojarzyć je z innymi, znanymi już faktami - na zasadzie układanki. Używajcie map mentalnych, rysunków, wypisujcie skojarzenia i schematy. W ten sposób będziecie uczyć się aktywnie i lepiej wykorzystywać swój czas. Dopiero kiedy naprawdę zrozumiecie istotę problemu i będziecie w stanie wytłumaczyć go innej osobie, zostanie on w waszej pamięci długotrwałej. Dzięki temu nauka aktywna jest dużo bardziej sprawna i efektywna, niż pasywne “wkuwanie” bez zrozumienia.
PROTIP: Spróbuj tak zaplanować czas, aby tematy, które sprawiają Ci najwięcej problemów, zostawić na poranne sesje nauki. Być może na początku będzie trudno się do tego zmotywować, ale wystarczy spróbować kilka razy, żeby zauważyć różnicę - rano nasz umysł jest znacznie świeższy i gotowy do podjęcia naukowych wyzwań, więc uczenie się zajmie Ci znacznie mniej czasu. Poza tym, im wcześniej uporasz się z najgorszymi tematami, tym większą będziesz miał satysfakcję i więcej czasu wolnego wieczorem. Naprawdę warto!
PROTIP: Oczywiste jest, że ile osób, tyle sposobów na naukę - każdy z nas preferuje inny system uczenia się. Jeżeli jesteś jedną z tych osób, którym znacznie lepiej uczy się w towarzystwie, spróbuj znaleźć swojego study buddy już na pierwszym roku. Razem nie tylko raźniej jest przyswajać tak dużą porcję materiału, jaką serwują nam już od pierwszego tygodnia studiów. Posiadanie swojego kompana do nauki bardzo pomaga, gdy brakuje ci motywacji. Możecie wzajemnie dodawać sobie energii i zapału do nauki, a każde półtorej godziny w książkach wynagradzać sobie wspólnym obejrzeniem odcinka serialu czy ugotowaniem czegoś pysznego!
Nie porzucaj swoich pasji
Bardzo duża część z osób, które dostają się na medycynę ma jakąś pasję - sport, taniec, muzykę. Sporo z nich niestety porzuca to, co sprawia im prawdziwą przyjemność, aby móc poświęcać więcej czasu na naukę. Nie da się jednak ukryć, że bardzo ważne jest posiadanie życia poza studiami. Być może nie będziesz mógł wykonywać wszystkich aktywności, które do tej pory udawało ci się godzić z nauką w liceum, ale nie znaczy to, że musisz poświęcić je wszystkie. Cytując jedną ze studentek medycyny: “Studia medyczne nie muszą być całym twoim życiem, muszą być jedynie ważne w twoim życiu”.
PROTIP: Jeśli ciężko Ci zmotywować się do kontynuowania swojej pasji po rozpoczęciu studiów, znajdź znajomego, z którym będziecie się nawzajem motywować. Wiele osób stanie przed takim samym dylematem, jak Ty (nawet w Twojej grupie dziekańskiej), więc znalezienie towarzysza nie powinno być problemem.
Kalendarz - Twój nowy najlepszy przyjaciel!
Jeżeli do tej pory nie miałeś w zwyczaju używania kalendarza - radzimy zaopatrzyć się w takowy i zapisywać ważne daty: wejściówki i kolokwia z anatomii, kolokwia z histologii oraz innych przedmiotów. Znacznie ułatwi ci to planowanie czasu!
PROTIP: Wiele uczelni organizuje akcje, podczas których możesz odebrać swój darmowy kalendarz akademicki. W środku znajdziesz wiele zniżek i ofert przygotowanych specjalnie dla studentów medycyny.
Pierwsze kroki w nowym mieście
Dla wielu z Was rozpoczęcie studiów medycznych wiąże się również z przeprowadzką do nowego miasta i pierwszym doświadczeniem prawdziwego, dorosłego życia z dala od domu. To oczywiste, że ta zmiana może okazać się dużym szokiem, zwłaszcza w połączeniu z dużą presją na uczelni. Być może ciężko będzie Wam wracać do domu tak często, jak byście tego chcieli. Jak poradzić sobie z tęsknotą za rodzinnym miastem? Przede wszystkim, nawiążcie znajomości z innymi studentami, którzy przeżywają to samo - takich osób na pewno nie brakuje! Razem łatwiej będzie poradzić sobie z wyzwaniami, jakie stawia przed Wami przeprowadzka. Ponadto, zadbajcie o utrzymywanie regularnego kontaktu z rodziną i bliskimi.
PROTIP: Jeśli ogrom nauki nie pozwoli Wam na częste wizyty w rodzinnym domu, zarezerwujcie sobie konkretny czas w tygodniu na rozmowy z bliskimi.
Zaangażuj się w akcje na Twojej uczelni
Październik zawsze upływa pod znakiem promowania się organizacji studenckich wśród społeczności akademickiej. Koła naukowe, samorząd, IFMSA, EMSA, chór, AZS… do wyboru, do koloru! Polecamy już od początku studiów zaangażować się w akcje powyższych stowarzyszeń. Nie musicie od razu brać udziału w każdej konferencji czy spotkaniu, ale z pewnością nawiążecie nowe znajomości i otworzą się przed Wami nowe możliwości, np. wyjazdy na praktyki zagraniczne.
PROTIP: Warto zainteresować się opcjami wymian zagranicznych oferowanych przez Twoją uczelnię już na pierwszym roku studiów. Na pewno wielu z Was słyszało o Erasmusie, ale możliwości jest znacznie więcej! IFMSA, SASA, Mosty, wyjazdy organizowane przez Biuro Współpracy z Zagranicą… to tylko niektóre z wielu alternatyw. Wymiana zagraniczna to zdecydowanie jedno z doświadczeń, które warto zdobyć na studiach!
Dbaj o swoje zdrowie
Z pewnością nieraz doszły do Ciebie plotki, że nie zaliczysz studiów bez 100% obecności, a o chorowaniu i zwolnieniach to w ogóle można zapomnieć. Jest w tych opiniach ziarno prawdy, ale… do wszystkiego trzeba podejść z rozsądkiem. Nie zapominaj, że zdrowie jest najważniejsze, a wykładowcy też są tylko ludźmi i zrozumieją, kiedy sytuacja jest poważna i nie możesz pojawić się na zajęciach. Wbrew pozorom zawsze znajdzie się możliwość nadrobienia nieobecności, a cena za przychodzenie na zajęcia z ciężką infekcją może być wysoka zarówno dla Ciebie, jak i dla Twoich kolegów i, w późniejszych latach, pacjentów.
PROTIP: Staraj się spać przynajmniej 6-7 godzin dziennie. Pozwoli to twojemu mózgowi prawidłowo zregenerować się i sprawniej funkcjonować na zajęciach. Wiemy, że doba ma tylko 24 godziny, ale uwierzcie nam - jest to do zrobienia! Wystarczy tylko dobrze organizować sobie czas.
Korzystaj z rad starszaków
Dyski, notatki, prezentacje, książki, a przede wszystkim sprytne porady - rozmowy ze studentami ze starszych lat naprawdę mogą ułatwić życie podczas pierwszego roku!
PROTIP: W co warto się zaopatrzyć przed rozpoczęciem pierwszego roku, a co może trochę poczekać? Na pewno w pierwszej kolejności warto zakupić wyposażenie do prosektorium (fartuch anatomiczny zapinany z tyłu(!), nakrycie głowy, rękawiczki, pęsetę anatomiczną, identyfikator), a także fartuch do szpitala i buty na zmianę. Z kolei takie pomoce jak stetoskop, młotek neurologiczny czy pulsoksymetr owszem, przydają się, ale dopiero podczas późniejszych lat studiów. Warto monitorować uczelniane akcje samorządowe, gdyż często organizowane są grupowe zamówienia stetoskopów, identyfikatorów, fartuchów czy bluz.
Mamy nadzieję, że nasze rady chociaż trochę pomogą Wam lepiej zaadaptować się na studiach. Nie będziemy słodzić - każdy z was czasami będzie miał gorsze chwile. Pocieszające jest jednak to, że z roku na rok jest coraz lepiej. Pamiętajcie, żeby wspierać się wzajemnie - dobra atmosfera w grupie dziekańskiej sprawi, że przyjemnością (no albo chociaż z mniejszą niechęcią) będziecie rano wstawać na zajęcia.
POWODZENIA!
Referencje:
- https://www.hunimed.eu/news/study-hints-tips-medical-students/ (ostatni dostęp: 04.10.2020)
- https://today.mims.com/surviving-medical-school-in-the-first-year (ostatni dostęp: 04.10.2020)
- https://wellnessrounds.org/2011/07/23/starting-medical-school-rules-of-the-road-2/ (ostatni dostęp: 04.10.2020)
- https://pulsmedycyny.pl/poradnik-weterana-czyli-jak-przetrwac-na-uczelni-medycznej-879824 (ostatni dostęp: 04.10.2020)
- https://remedium.md/artykuly/dla-studenta/bedac-mlodym-studentem-pierwszy-rok-studiow-na-kierunku-lekarskim (ostatni dostęp: 04.10.2020)